Ach ta rekurencja…

Jakiś czas temu straciłem dwa dni na znalezienie prostego błędu. Został on popełniony całkowicie nieświadomie. Zresztą jak większość błędów. Zachowanie aplikacji było całkiem nietypowe – po otworzeniu program się po prostu zamykał. Pewnie zadajecie sobie pytanie, co w tym nietypowego. Otóż po podpięciu debuggera pod aplikację nie otrzymywaliśmy ani jednej wskazówki, co może być nie tak. Aplikacja po prostu zamykała się, a debugger zostawał odpinany od programu. […]